23. KOSOROWICE

Kosorowice to pierwsze miejsce, które dodajemy do szlaku. Nie znalazło się ono na liście pierwszych 22 miejsc, które włączyliśmy do szlaku i które prezentowane są na naszej wystawie. Nie mniej jednak z pewnością warto poznać historię tej małej podopolskiej miejscowości.

KOSOROWICE

Szczególnym, a może wyjątkowym miejscem na naszym szlaku jest wieś Ksorowice. Miejscowość jest siedzibą gminy znajdującej się w powiecie opolskim. W wyborach komunalnych z XI.1919 oddano wszystkie 38 głosów na listę polską, zdobywając komplet 6 mandatów. Podczas plebiscytu 366 uprawnionych do głosowania za polską oddano 324, a za Niemcami 33 głosów.

Gospoda w Kosorowicach, w której doszło do opisanego w tekście zajścia [fot. Smolorz D., Kordecki M., Górny Śląsk. 20 historii z XX wieku, Gliwice 2010]
Katarzyna Piechota – naoczny świadek śmierci Karola Pawlety [fot. Smolorz D., Kordecki M., Górny Śląsk. 20 historii z XX wieku, Gliwice 2010]

W czasie II Powstania Śląskiego w Kosorowice były najdalej wysuniętym na zachód miejscem gdzie toczyły się walki. Wieś wyznaczono na rejon zbiórki członków Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska z powiatu opolskiego. Podczas koncentracji POWiacy zostali zaatakowani przez siły Sicherheitspolizei. Po zaciętych walkach z policją opuścili Kosorowice i rozproszyli się. Tak to wydarzenie wspomina mieszkanka wsi Anna Cichoń, z domu Piechota: „Wywodzę się z rodziny, która przez wiele lat była w posiadaniu gospody w Kosorowicach. W 1920 roku, kiedy trwało II powstanie, w naszej miejscowości zginął powstaniec Pawleta z pobliskiej wsi Przywory. O tym wydarzeniu opowiadała mi moja mama, która wtedy prowadziła nasz lokal. W okolicy Kosorowic zbierali się powstańcy z różnych miejscowości. Pewnego razu przyszli do gospody mamy, która ich ugościła. Nie wiem ilu ich tam wtedy było. W tym czasie od strony Tarnowa nadciągnęli zieloni w weszli do gospody. Powstańcy akurat byli w kuchni i rzucali się do ucieczki. W ostatnim pokoju znajdującym się w szczycie domu było takie wąskie okno i oni wszyscy przez nie wyskakiwali na podwórze, a potem skakali przez płot do sąsiada. Zieloni to zobaczyli i wybiegli na podwórze. Ostatnim z uciekających powstańców był ten Pawleta. Nie wiadomo czy był niezgrabny, w każdym razie zawisł na tym płocie, nie mógł zeskoczyć na drugą stronę. Niemcy go ujrzeli i zastrzelili. Ciało spadło z powrotem do naszego ogrodu. Zieloni byli wściekli i nawet w tym ostatnim pokoju, z którego uciekali powstańcy, wytłukli mamie wszystkie jaja o ścianę”. W centrum wsi znajduje się obelisk upamiętniający to wydarzenie.

W czasie III Powstania Śląskiego wieś została zajęta przez powstańców 3 maja 1921 r., lecz 5 maja na żądanie Międzysojuszniczej Komisji Rządzącej i Plebiscytowej powstańcy wycofali się z Kosorowic. Niemcy zaatakowali powstańcze stanowiska obronne w rejonie Obrowca, Strzebniowa i Dąbrówki w momencie, gdy powstańcy w myśl umowy z aliantami wycofywali się na nowe pozycje. Podstępnie natarcie Selbstschutz Oberschlesien powstrzymano, a w wyniku kontrataku, po przełamaniu obrony niemieckiej wokół Obrowca, powstańcy zajęli 15 maja Kosorowice i kilka innych wsi. Następnie planowali natarcie w innych kierunkach. Przeciwstawiła się temu Naczelna Komenda Wojsk Powstańczych, rozkazując wycofanie się na poprzednie pozycje. Nowych operacji nie podjęto, jednakże powstańcy z oporami wykonywali otrzymany rozkaz i pozostali na tym odcinku do początków kontrakcji niemieckiej w ramach rozpoczętej 21 maja przez Selbstschutz ofensywy na Górę św. Anny.